ZE SZCZĘŚCIEM CZASAMI BYWA TAK JAK Z OKULARAMI,SZUKA SIĘ ICH,A ONE SIEDZĄ NA NOSIE...
30 września 2011
ławka w parku.
ławka ta jest bardzo wyjątkowa. na pewno trochę magiczna.
siedząc na niej wiedziałam, że ważne jest by nigdy nie przestać pytać. ciekawość nie istnieje bez przyczyny. wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej tajemnicy każdego dnia.
umocniłam się też w tym, że przyjaźń jest prawdziwym darem. wspaniale jest znaleźć kogoś kto potrafi nas wysłuchać i zrozumieć. komu możemy bezgranicznie zaufać.
zobaczyłam jeszcze mocniej, że jeden uśmiech znaczy więcej, niż wiele słów.
nawet silnie wiejący wiatr mi wtedy nie przeszkadzał. nie przeszkadzał mi gwar wielkiego miasta też.
wiedziałam, że ta rozmowa ma sens. że to dopiero początek czegoś wielkiego i pięknego.
pewnie dlatego, że siedział obok mnie i był wtedy ze mną dobry Nauczyciel i co najważniejsze wyjątkowy Przyjaciel.
dziękuję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz